Pekin ostrzegł w piątek, że narastające tarcia z Unią Europejską w sprawie importu samochodów elektrycznych mogą wywołać wojnę handlową, gdy minister gospodarki Niemiec przybył do chińskiej stolicy z proponowanymi taryfami wysoko na swojej liście priorytetów.
Trzydniowa podróż Roberta Habecka do Chin jest pierwszą wizytą wysokiego rangą europejskiego urzędnika od czasu zaproponowania przez Brukselę wysokich ceł na import chińskich samochodów elektrycznych w celu zwalczania nadmiernych dotacji. To spowodowało kontratak Chin i ostre krytyki ze strony chińskich liderów.
W nieoczekiwanym zwrocie akcji Habeck - z partii ekologicznych Zielonych, która jest juniorskim partnerem w trójstronnym niemieckim sojuszu - wydał oświadczenie krytykujące 11-miesięczny dokument strategii Chin Berlina jako już przestarzały i niezgodny z ewoluującą pozycją UE wobec Chin.
W tym tygodniu chińscy producenci samochodów wezwali Pekin do podniesienia ceł na importowane europejskie samochody z silnikiem spalinowym, a rząd wszczął dochodzenie w sprawie dumpingowania importu wieprzowiny z UE w odwecie za działania Komisji UE.
@ISIDEWITH2 tyg2W
Jak byś się czuł, gdyby codzienne produkty stały się droższe z powodu wojny handlowej między Twoim krajem a innym?